Miała być miła niespodzianka............czas i nieprzewidziany przypadek sprawił,
że jest szok,cisza i płacz,refleksje,inna rzeczywistość.....
Niektórzy mówie,że gdy umiera młoda osoba ,żal i smutek jest większy niż wtedy ,
gdy odchodzi ktoś starszy.Bo takiej śmierci się spodziewamy.Nie zgadzam się z tym
i nigdy nie zgodzę.Gdy umrze koś bliski,bez względu na wiek,strata jest ogromna.
Smutek przygniata,ból jest nie do zniesienia.
A gdy nagle w jednym domu odchodzą dwie osoby?!
Gdy czas rozpamiętywania o pierwszej jeszcze się dobrze nie zaczął?
Gdy nie było czasu na zebranie sił?!
Zostają pogrążone w rozpaczy dwie wdowy,dzieci,wnuki,przyjaciele,znajomi.
Nie pytam dlaczego tak się dzieje,bo wiem,ale nie potrafię się uporać ze swoimi odczuciami.
To tak jak na zdjęciu obraz staje się mniej wyrazny,postać zamazana,choć ciągle w pamięci,
choć jeszcze wczoraj obok......Wspomnienia i nadzieja to najlepsze co pozostaje.
Refleksje ,że nas też to spotka,że zostawimy rodziny,domy,prace,przyjaciół.
"Lepszy jest dzień śmierci ,niż dzień narodzin..."to prawda,zostawiamy po sobie to coś,
dobro,które na codzień wyświadczamy,uśmiech,który nie schodził z naszych ust,
słowa,które krzepiły i budowały.
Wiem,że piszę chaotycznie,ale myśli i tak mkną lotem błyskawicy,nie nadążam za nimi.
Współczuje każdemu,kto znalazł się w takiej sytuacji,nie można powiedzieć"rozumie co czujesz" bo nikt nie rozumie,każdy jest inny,każdy inaczej przeżywa,każdy potrzebuje innego wsparcia i innej ilości czasu by znowu zacząć jakoś żyć.
Nie zapominajmy o tych,którzy kogoś stracili,człowiek jest ważniejszy niż wszysko inne.
Pani Aldona Latosik dołącza swoje epitafium:
Po raz ostatni do Ciebie mówię,
usłysz, Cię proszę ,me epitafium.
Wielkim sercem obdzielałeś innych,
nie szczędziłeś cennego czasu.
To bardzo boli, gdy bliscy odchodzą,
bardzo niedawno po ojcu płakałeś.
Dziś Twojej żonie pół serca odpadło,
dziś Twoim dzieciom dechy zaparło.
Wygasłe gwiazdy, jak bańki pękają,
wspomnienia jednak nigdy nie giną.
W bólu, rozpaczy i wielkim żalem,
łączymy się z całą Twoją rodziną.