wtorek, 4 listopada 2014

The thing is, I don't know what to do...


Dokładnie tak,wszystko mi się podoba,byle by to były druty lub szydełko.
Tym razem rękawiczki,nieodzowny element stroju...i tym razem skoncentruje się na jesieni i zimie,
czyli brrrrrrrrr zimno w ręce.
Można je kupić w odpowiednim rozmiarze,wzorze,kolorze jako pięciopalczatki,
z jednym paluszkiem,bez,z kapturkiem,futerkiem,kwiatuszkiem itp.
Ale po co kupować,skoro w domu znajdzie się zawsze trochę włóczki,druty,a może stary sfilcowany sweter.
Zawsze można iść na łatwiznę ,można jednak mieć satysfakcję,że to mój pomysł,mój czas,moja praca.
Lepsze to niż'ploteczki'przy kawce,choć można połączyć jedno z drugim a ploteczki zamienić na rady,naukę,
wymianę doświadczeń.
Więc?Do pracy i podzielcie się potem swoimi pomysłami.
A teraz zapraszam do obejrzenia mini 'kolekcji'.















1 komentarz:

  1. Cóż za różnorodność ! Wzory, kolory... co za pomysłowość, zwłaszcza nawiązanie do mufki... coś w rodzaju ocieplanego tunelu-torebki, szytej z tego samego materiału co płaszcz, często ozdobionej futrem. Sympatyczne i barwne, te mufko-rękawiczki.

    OdpowiedzUsuń