To ,co sroczki lubią najbardziej-biżuteria-tyle ,że się nie świeci.
Tym razem w wydaniu wełniano-filcowym i nie tylko.
Jak zwykle pomysłów tyle ile ich twórców.
Dla mnie trendy,a zarazem lekka,wygodna,pasująca do każdego stroju,wykonana własnoręcznie więc dodatkowo noszona z dumą.
Wiek?Szczęśliwi wieku nie liczą-parafraza ale dla mnie w sam raz.
W zasadzie podoba mi się każda z nich,choć nie wszystkie zamieściłam,sznurkowe już "poszły"a druciano-wełniane rozeszły się na pniu bez zdjęcia.
A która Was zainspiruje?
Jakie super ! :) Najbardziej podoba mi się pączek, ciasteczka i ten sznurkowy naszyjnik numer 6 :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czym możesz mnie jeszcze zaskoczyć? Wybieram zdjęcie 6 i 10 i czekam na więcej ;) (ał)
OdpowiedzUsuńO wow jakie pomysłowe !!!
OdpowiedzUsuń