Czytałam ostatnio artykuł Pani,która: chcąc być oryginalną?,skupić na sobie uwagę?być wygodną?a może podważyć stereotyp postrzegania? czy zaszufladkowanie przez społeczeństwo? poglądu na temat :farbować włosy czy nie?Ona przestała,ma siwe,przez to każdy(mąż,fryzjer,koleżanki i znajomi) wyraża dezaprobatę jej wyglądu,decyzji,osoby.Czy ma prawo?Niby tak,faktycznie ten kolor-siwy,szpakowaty ,pasuje mężczyznom,są wtedy tacy ....eleganccy a kobiety mimo dopieszczenia całej reszty-zaniedbane.Jak to jest?jeden kolor dwie opinie.Czy tylko wygląd się liczy?
Osobiście preferuję farbowanie bo dlaczego niby mam dodawać sobie lat skoro i tak mam ich już sporo,ale nie neguję opinii innej niż moja.Jeśli szarości to tylko w wydaniu do ubrania.Przedstawiam moją szarą sukienkę.Gruba,ciepła,prosta,klasyczna,wełniana,na co dzień i niedzielę ha ha pod płaszcz,kurtkę i na ciepłą jesień bo na zimę jak znalazł!
A jakie są Wasze opinie?
Witam :)
OdpowiedzUsuńto ja Hanna widze że zmieniła Pani kolor też ładnie :)
OdpowiedzUsuństylizacja świetna
OdpowiedzUsuńja osobiście nie robie nic z włosami i są piękne :) i zawsze myślałam że jak się zestarzeje to też nie będe farbować i jakie będą takie będą oczywiście że zdbane ale może siwe... nie będzie mi ten kolor przeszkadzał wogóle ;) pozdrwiam cieplutko Buziaki
OdpowiedzUsuńSiwe czy farbowane? Oto jest pytanie, miłe panie ! Siwe. mogą być piękne, gdy zadbane! Jest jednak jedno ale ... nie wszystkie włosy mają piękny błyszczący blask srebra. Są matowe z odcieniem żółci i wyglądają nie ciekawie. Dodają nam wtedy, całkiem zbędnych, lat. Dobrze dobrany kolor, blask w oku i ubywa nam lat !!!
OdpowiedzUsuń