Powrót znad morza.
Muszle, kamyki, szkiełka, kawałki czegoś tam.
Jesień sprzyja tworzeniu.
Krótkie dni, szaro-buro za oknem... a może by tak coś zrobić, na prezent, dla siebie, by inspirować?!
Oceńcie same czy takie prace nie przywołują uśmiechu na twarze?
Nie pobudzają do wykrzesania z siebie chęci poszperania, połączenia, stworzenia czegoś swojego?
Nie sprawiają, że poczujemy się lepiej ?!
Zdziwiłam się,że można takie historie ułożyć z kamyków. Gratuluję pomysłów !!!
OdpowiedzUsuńFakt, pomysły przednie ;)
UsuńOd dziś zbieram kamienie,kamyki,szkiełka i drewienka haha mąż powie ,że oszlałam.Ale ja oszalałam na ten widok! Super !
OdpowiedzUsuńNa tym punkcie warto oszaleć,wszak inwencja twórcza nie ma granic ;)
UsuńWyobraźnia człowieka nie zna granic- na szczęście!!! Piękne :)
OdpowiedzUsuńTeż zwojowało moje serce Kasiu ;)
UsuńSwietnie, Zyrafa boska
OdpowiedzUsuńSwietnie, Zyrafa boska สมัคร Gclub
OdpowiedzUsuń