poniedziałek, 23 października 2017

Do something with the stones .

Powrót znad morza.
Muszle, kamyki, szkiełka, kawałki czegoś tam.
Jesień sprzyja tworzeniu.
Krótkie dni, szaro-buro za oknem... a może by tak coś zrobić, na prezent, dla siebie, by inspirować?!
Oceńcie same czy takie prace nie przywołują uśmiechu na twarze?
Nie pobudzają do wykrzesania z siebie chęci poszperania, połączenia, stworzenia czegoś swojego?
Nie sprawiają, że poczujemy się lepiej ?!



















8 komentarzy:

  1. Zdziwiłam się,że można takie historie ułożyć z kamyków. Gratuluję pomysłów !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dziś zbieram kamienie,kamyki,szkiełka i drewienka haha mąż powie ,że oszlałam.Ale ja oszalałam na ten widok! Super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym punkcie warto oszaleć,wszak inwencja twórcza nie ma granic ;)

      Usuń
  3. Wyobraźnia człowieka nie zna granic- na szczęście!!! Piękne :)

    OdpowiedzUsuń