wtorek, 13 września 2016

Niby drobiazg ...

 Nowe trendy? Nie sadzę. Przypominają lata 60-te i zawsze są modne .
 Z najprostszej fryzury robią wieczorowe uczesanie. Stylizują, zdobią, przyciągają wzrok, wyróżniają. Tyle o kobietach. A nasze córeczki, wnuczki, siostrzyczki ? One nie muszą być trendy ,one są zawsze na topie.  Wystarczy niewielki wysiłek by nasze malusińskie wyglądały jeszcze słodziej niż zwykle.


















Jak widać materiał i kompozycje dowolne, liczy się pomysłowość i wygoda, choć czasem atrakcyjność. Czyż nie są słodkie?!





Tyle z sieci i z własnych doswiadczeń cioci Juli. Jeśli macie swoje pomysły ,podzielcie się nimi, zapraszam. A nasze małe kobietki na pewno będą wdzięczne ;)

4 komentarze:

  1. Proszę jakie proste sposoby, podoba mi się wykorzystanie filcu. Osobiście opaski dla wnusi robię na szydełku ale te są cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam w domu różne różności i też coś z tego postaram się zrobić. Dziękuje za pomysły. Swoją drogą ostatni jest super !

    OdpowiedzUsuń
  3. Aj ,kotek !Serduszka!Rumianki!Też chcę !

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne,efektowne i delikatne . . . �� B. Sz.

    OdpowiedzUsuń