Bez okazji i z okazji ,wybraliśmy się rodziną(czyli mąż ,ja i pies) na kraniec Polski.
Zakątek tak spokojny,cichy,rozległy i czysty że trudno mi było w to uwierzyć.
Czerniawa Zdrój,niegdyś tętniąca życiem,pełna kuracjuszy i młodzieży teraz jako dzielnica Świeradowa,i odcięta od funduszy daje sobie radę dzięki wspaniałym ludziom,krajobrazom,granicy na wyciągnięcie ręki i pensonatom z "olkiem"(all inclusive).
Będąc w jednym z nich spotkałam przemiłą Panią Małgosię,która swój dom oddała-tak mogę powiedzieć gościom.Wszyscy czują się u niej wyjątkowo,ona sama- 50+ emanuje energią,pomysłami,chęcią do życia i działania,otwarta na nowe poglądy i sytuacje.
Jako amazonka kocha życie,jest w ciągłym ruchu,uwielbia zwierzęta i u niej właśnie mój Biszkopt poczuł się od razu swobodnie.
Zakochałam się w tym zakątku,jeśli ktoś chętny na długie spacery i łazikowanie szlakami to nie Świeradów ale Czerniawę polecam.
A tu link na stronę
http://www.podbukiem.wswieradowie.pl/2153,start.html
Pensjonat "POD BUKIEM"
Miejscowość Czerniawa powstała w pierwszej połowie XVII wieku. Znajdowała się tutaj huta szkła, a w 1783 roku odkryto źródło mineralne ‘Wiktoria”. W 1785 roku w kopalni Schaffgotschów rozpoczęto eksploatację kobaltu. Dopiero na początku XIX wieku były zakładane zakłady lecznicze. Na ich potrzeby w 1816 roku ujęto wypływy wód, a dziesięć lat później sprowadzono wanny kąpielowe. W 1860 roku zakończono budowę domu zdrojowego, który w 1910 zastąpiono nowym, który istnieje po dziś dzień. W 1976 roku powstał tu ośrodek, który zajmował się tematem odporności dzieci przy chorobach układu oddechowego. Czerniawa- Zdrój została połączonoa w 1973 roku ze Świeradowem i leży od niego w odległości dwóch kilometrów. Do roku 1973 Czerniawa-Zdrój funkcjonowała jako samodzielne uzdrowisko. W Uzdrowisku Czerniawa-Zdrój leczy się między innymi schorzenia dróg oddechowych i astmę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz