Chyba się statrzeje....bez szalika ani ruszi nie dlatego ,że ładnie,modnie,inaczej
ale dlatego, że jestem jednak zmarzlak.
Więc kominowo,na okrętkę,z wiązaniem, zarzucony,niedbale związany ,nasunięty po same uszy-karamba!
Kupiony czy zrobiony niby nie ma znaczenia ale gdy otulimy się w swoje dzieło..o ileż nam cieplej!
Nie brakuje pomysłów,wełny też pod dostatkiem,zima ponoć jeszcze nie odpuściła,więc może coś udziergamy?A nuż się przyda i wzbudzi czyjąś ciekawość,może zachwyt,może pobudzi kogoś do odkrycia w sobie tłumionego gonitwą talentu.
Zapraszam do galerii....skromnie ale z polotem.
Wszystkie ciekawe hm,lisek,koronki :-)
OdpowiedzUsuń