Uniwersytet?no raczej....

Następny rozdział zamknięty.

Że mile spędzony czas zaowocował w nowe przyjaznie,znajomości i umiejętności,niech o tym świadczą przemieszane zdjęcia.Wiecie kiedy to było :)

Że wesoło?A jakże!Konstruktywnie?Do bólu!Z wyobraznią?Bez przerwy!

Następna grupa poszerzyła swoje horyzonty i zaliczyła wyższy poziom.

Co dalej?Wiadomo,kto stoi ten się cofa ,więc czekamy na rozpoczęcie nowego sezonu.

Chcemy nowych wyzwań i trudności.Do odważnych świat należy,dla pracujących dłuższa doba 

i aktywny wypoczynek po angielsku .And what else?....I don't know ! Truly....

Milusińscy....

Dla dzieci wszystko !

Ubieramy je tak ,jak małych dorosłych,jak słodziaki,bajkowo,fantazyjnie i zawsze kolorowo!

Dziecko wszystko ubrac moze...bo dziecku we wszystkim dobrze.

Ważne,żeby się czuło wyjątkowo a zarazem wygodnie i zeby było ciepło.

A że przy okazji inne mamy pozazdroszczą,że zerkają nawet nie ukradkiem ,to już pełny sukces.

Miło by było gdyby podeszły i spytały..."sama zrobiłaś?"

Więc zrób to sama i miej satysfakcję !

Grzejemy rączki.....

Nadesłane,wyszukane,własne.Pomysłowe,kolorowe,zabawne,przyciągające wzrok napewno.

Moje są palczaste,bedą wyszywane-do czapeczki w szydełkowe kwiaty.

Przyznaje ,nie nadążam z drutowaniem,muszę chyba zacząć sezon latem, by pokazać pełna kolekcję.

Ale komu chce się siedzieć z drutami w słońcu?Wtedy wolę ogród,kawusię na tarasie,spacer z psem

po łąkach czy lesie no i wodę!

Co robią dziewczyny?A co jeszcze wymyślimy?Tego same nie wiemy.

Miłego szydełkowania lub drutowania i do następnego razu.