Proste,oryginalne bo moje!
Liczy się pomysł i chęć posiadania czegoś innego,swojego,indywidualnego.
No i proszę, można zrobić, przerobić,przeszyć,naszyć,wykombinować i upiększyć.
Jeśli któraś z Was kocha włóczkę-zrobi cudeńka.
Ale potrafimy się też przyzwyczajać do pewnych rzeczy i co wtedy,gdy się naciągnęły lub podniszczyły?
Przerabiamy ....i znowu mamy coś nowego.
Nie ważne,że sfilcował się w pralce sweter-potnijmy,doszyjmy i załóżmy z dumą.
Nic nie powinno się zmarnować.
Kocham takie robótki,a Wy jakimi pomysłami zechcecie się podzielić?
